|
|
KOSTARYKOPOLIS ŻARŁACZ BIAŁOPŁETWY |
Uwaga. Strona ta jak i cały portal stanowi wynik pracy naukowej i składa się na czyjś dorobek. Informacje zbierane były latami w poszczególnych krajach i dlatego zabronione jest ich kopiowanie, przetwarzanie oraz pobieranie. Chyba, że napisze się o pozwolenie (dotyczy to m.in. dziennikarzy). Z danych mogą zaś korzystać studenci i uczniowie. Z powodu rozszabrowywania danych przez inne portale internetowe podstrona ta nie jest publiczna. Zastosowane zostały pułapki na plagiatorów. Nie zgadzam się też na ekspansywną działalność Wikipedii. Na bazie tej strony potworzonych zostało na niej wiele haseł o Kostaryce bez podawania źródła. Jej przedstawiciele szabrują polskie strony z danych zapoznając się z konkretnymi wątkami, a następnie po faktach charakterystycznych wyszukują je na zagranicznych portalach podając do nich link. Wiedzą, że w ten sposób nikt nie będzie ich ścigał. Ostrzegam, że jeśli dane z tej strony lub zagranicznych którym moje dane użyczam znajdą się na Wikipedii bez pytania, natychmiast będą wyciągane konsekwencje prawne.
|
|
[Carcharhinus longimanus] – jeden
z pięciu najgroźniejszych rekinów świata. Jego budowa
nie zmieniła się prawie wcale od 40 mln lat. Osiąga
do 2,7 m długości. Swoją nazwę zawdzięcza białawym
końcówkom płetw. Żeruje w miejscach, gdzie krzyżują
się zimne i ciepłe prądy morskie. W zimnych znajduje
więcej składników odżywczych, w ciepłych – szybciej rośnie.
Na jego pysku znajdują się pory, które generują prądy
elektryczne i pozwalają zlokalizować zdobycz. Dzięki
żelowym substancjom w tzw. ampułkach Lorenziniego
może wykrywać zmiany temperatur (odczuwa zmiany
nawet o 0,001 stopnia), czemu towarzyszy pojawianie
się impulsu elektrycznego. Podczas ataku żarłacze białopłetwe
zasłaniają oczy dodatkowym fałdem półksiężycowej
spojówki. Rekiny na swoim koncie mają wiele
spektakularnych ataków na ludzi. Podczas wojny często
zabijały rozbitków. 30 VII 1945 roku po zatonięciu na
Morzu Filipińskim amerykańskiego statku USS Indianapolis
rekiny pozbawiły życia 600 marynarzy. Ostatnio
w grudniu 2010 roku zraniły 4 osoby w egipskim
Sharm el-Sheikh. W obrębie Wyspy Kokosowej za dnia
zazwyczaj śpią. Na patrolowanie rafy wypływają zwykle
w ciemnościach i przeczesują ją w szyku.
KONTAKT
|
| |
|