B E L I Z E

ARESZTOWANIE WOLONTARIUSZY SADZĄCYCH PALMY

28.02.2015

Zatrzymano i aresztowano płynących na stateczku Dora 37 belizeańskich wolontariuszy z Północnego Wolontariatu Terytorialnego. Większość z nich to mieszkańcy dystryktu Orange Walk, w tym dawny mer tego miasta Phillip de la Fuente. Była to ta sama grupa którą zatrzymano rok temu podczas sadzenia palm po złej stronie granicy. Przewieziono ich do aresztu w gwatemalskim Livingstone, gdzie po jednym dniu odzyskali wolność. Zdaniem rządu Belize wolontariusze przebywali na rzece Sarstoon. Celem misji było dotarcie do znaku granicznego Gracias a Dios oraz zainstalowanie przy nim mosiężnej tablicy z nazwą Belize. Gwatemalczycy twierdzą, że niektórzy z nich zapędzili się i weszli na terytorium Gwatemali. Północny Wolontariat organizuje cykliczne prowokacje na pograniczu z demonstracyjnym wymachiwaniem flagami. Belizeński rząd przestrzegł rodaków przed podobnymi wycieczkami w przyszłości. Po dotarciu do Orange Walk Belizeńczycy przywitani zostali jak bohaterowie przez 200-osobowy tłum oraz mera miasta Kevena Bernarda. Wydali oświadczenie, że nie dadzą się zastraszyć, a rząd Belize powinien bardziej bronić swoich obywateli.

Inne na ten temat

Podobne tematycznie