Dziennikarzom (również radiowych) przypomina się o podawanie linku do strony. Tyczy się to także w dużej mierze wikipedystów, którzy potworzyli wiele haseł o Kostaryce na bazie tego portalu bez podawania źródła. Z powodu rozszabrowywania danych przez inne portale internetowe podstrona ta nie jest publiczna. Jednocześnie przestrzega się przed nieskonsultowanym kopiowaniem informacji tu załączonych, ponieważ zastosowane zostały pułapki na plagiatorów (przekręcone daty, nazwy, ukryte podświetlenia).
|
|
ARCHEOLOGICZNE LISTY Z PRZESZŁOŚCI. CMENTARZYSKA I KAMIENNE KULE.
Kostaryka nie ma piramid Majów ani stanowisk archeologicznych na wzór Altun Ha w Belize, Copan w Hondurasie czy Joya de Ceren w Salwadorze. Największe wykopaliska posiada w Guayabo, które ujęte jest od 1973 roku w pomnik narodowy. Panuje przekonanie, że odsłonięto w nich zaledwie 1/5 terenu, a reszta wciąż pozostaje pod ziemią w gotowości do odkrycia.
Najwięcej teraźniejszych odkryć archeologicznych w Kostaryce powiązana jest ze starymi indiańskimi cmentarzyskami. Co kilka miesięcy podawana jest do wiadomości informacja o odkryciu nowych petroglifów czy innych wiekowych skarbów. Najczęściej dzieje się tak przy okazji robót budowlanych, inwestycji mieszkaniowych czy naprawach infrastruktury melioracyjnej.
Buldożery wydłubują z ziemi skały które potem po oczyszczeniu z piachu okazują się wygrawerowanymi przesłaniami z przeszłości. Wszystko zależy od ludzi którzy natrafiają na takie przedmioty. Ktoś niedbały i niechlujnie nadzorujący prace odrzuci takie znalezisko do rowu uznając za niepotrzebny kamień. Inny zaś zastanowi się czy to aby nie jest list w na kamiennej tablicy.
Dlatego w Kostaryce przy wielu państwowych firmach jak np. Kostarykańskim Instytucie Elektryczności (ICE) funkcjonują stanowiska archeologów. Osoby te jeżdżą na budowy oceniając przydatność i znaczenie różnorakich odkryć. Zapewnia to szybkie informowanie naukowców o zabezpieczonych przedmiotach i sprawne wdrażanie procedur transportowych.
Ostatnio Podczas wykonywanych na zlecenie Kostarykańskiego Instytutu Elektryczności (ICE) prac przy projekcie geotermalnym Las Pailas II (przy brzegu rzeki Rio Blanco w kantonie Liberia) natrafiono na wykuty w skale petroglif. Przedstawiony był na nim symbolizujący płodność wizerunek kolibra. Kamień posiadał też dwie równoległe spirale umieszczone w przeciwległych kierunkach mające symbolizować rzekę. Jego wiek oceniano na około 1.000 lat (tzw. trwający w latach 300-800 okres Bagaces).
Zdaniem archeologów miejsce to miało być starym indiańskim cmentarzyskiem. Zostało wcześniej splądrowane przez poszukiwaczy skarbów. Znalezisko przewieziono do dalszych analiz do laboratoriów Muzeum Narodowego.
Kostarykańskim archeologicznym towarem turystycznym są kamienne granitowe kule. Znajdowane są w kostarykańskiej glebie od lat 1940`s. Wykopywane są z pól, wyrywane korzeniom które przez lata zdążyły opleść je swoimi mackami.
Nikt nie zna genezy ich pochodzenia. Smaczku dodaje fakt, że znajdowane są w obrębie miejsc gdzie nie występuje budulec z którego były tworzone. Szczególnie duża ich konstelacja odnajdowana jest na moczarach delt rzek Sierpe i Terraba w dolinie Diquis. Część odszukiwana jest też na pobliskiej wysepce Cano.
Trudno jest też wytłumaczyć jak uformowane zostały w kule tak perfekcyjne że trudno byłoby tego dokonać nawet w dzisiejszych czasach. Naukowcy wysuwają przeróżne teorie, jedne mniej inne bardziej logiczne. Nikt jednak nie potrafi jasno stwierdzić jak było naprawdę.
Kule są różnej wielkości od 16-centymetrowych do 2,5 metrowej średnicy. Największych kamiennych potworów nie można byłoby transportować bez wynalazków dzisiejszych czasów. Nawet teraz by przewieźć takie znalezisko trzeba przedsięwziąć duże środki logistyczne.
Rząd Kostaryki dba by kule nie były grabione, przewożone w inne miejsca bez zgody lub niszczone. W latach 1950-1970`s nie było nad tym kontroli i wiele z nich znalazło swoje miejsce w przydomowych ogródkach lub zostało wywiezionych za granicę. Teraz tereny wokół nich ujęte są w stanowiska archeologiczne.
W V.2017 roku Specjalistyczny Sekretariat Środowiskowy przy Ministerstwie Środowiska (SETENA) nakazał natychmiastowe wstrzymanie prac przy projekcie nowej plantacji ananasów w delcie rzeki Sierpe. Eksperci ujawnili, że proponowane umiejscowienie plantacji ma zbyt bliskie położenie w stosunku do czterech stanowisk archeologicznych które UNESCO uznało za Miejsce Światowego Dziedzictwa.
Kule oglądać można w parku archeologicznym oddanym do użytku właśnie na wspomnianych terenach. Jeśli ktoś nie może wybrać się aż w tamte rejony, ma szansę obejrzeć sobie je w aglomeracji San Jose. Część z nich eksponowana jest w Muzeum Narodowym. Inne ustawiane są na placach czy miejskich skwerach jak np. Parku Braulio Carrillo w San Jose czy stołecznym Placu Władzy Sądowej.
KONTAKT
Kostaryka
archeologia
kamienne kule
Rafał Cezary Piechociński
|