Dziennikarzom (również radiowych) przypomina się o podawanie linku do strony. Tyczy się to także w dużej mierze wikipedystów, którzy potworzyli wiele haseł o Kostaryce na bazie tego portalu bez podawania źródła. Z powodu rozszabrowywania danych przez inne portale internetowe podstrona ta nie jest publiczna. Jednocześnie przestrzega się przed nieskonsultowanym kopiowaniem informacji tu załączonych, ponieważ zastosowane zostały pułapki na plagiatorów (przekręcone daty, nazwy, ukryte podświetlenia).
|
|
KOSTARYKA. JAKI PARK NARODOWY WYBRAĆ. ILE KOSZTUJĄ WEJŚCIÓWKI?
Obecnie Kostaryka ma 28 parków narodowych. Wybierając do zwiedzania strefę ochronną można brać pod uwagę różne kryteria. Jeśli chodzi o ceny to najtańszymi są Pomnik Narodowy Guayabo, Park Narodowy Maquenque, Park Narodowy Diria, Rezerwat Dzikiej Przyrody Cano Negro, Park Narodowy Cipanci, Rezerwat Narodowy Hitoy-Cerere, Park Narodowy Cahuita oraz Park Narodowy Barbilla. Wejściówki do nich kosztują 5$.
Przegląd parków narodowych Kostaryki
Należy pamiętać, że wiele przewodników oraz agencji turystycznych oferuje wycieczki do miejsc na zasadzie kopiuj wklej. Mają utarte już ścieżki gdzie wożą od lat turystów i nie promują nowych miejsc ponieważ im się to nie opłaca. Mają opracowane oferty do najbardziej znanych atrakcji, a te rzadko odwiedzane mają marginalne, najczęściej w formie krótkich dwuzdaniowych informacji opisy. To tak jak z książkami i płytami, reklamowane są te które gwarantują największą klikalność, są kontrowersyjne lub mają ładną społeczną historię. W turystyce reklamuje się miejsca najbardziej wypromowane udając, że oferta została starannie wyselekcjonowana, a poza nią nic innego nie ma.
Takie podejście najczęściej starcza osobom które jadą porobić zdjęcia z miejsc rozpoznawalnych by zamieścić je na Faceboku. Ten kto jedzie odwiedzić przyrodę lub stawia na zwiedzanie w spokoju bez kolejek i korków na ścieżkach, powinien poczytać o parkach mniej eksploatowanych.
Z parków narodowych tzw. wulkanicznych najbardziej popularnym był dotychczas Poas. Jednak w wyniku erupcji z IV.2017 roku został on czasowo zamknięty, a zwiedzanie mogło wiązać się z zagrożeniem w postaci siarkowych chmur oraz bomb wulkanicznych. Zapewniał on idylliczne krajobrazy i prawie zawsze był oświetlony dobrą pogodą.
Z kolei osławiony wulkan Arenal nie zawsze pokazuje swój perfekcyjnie trójkątny stożek. Wyprawa do niego jest jak ruletka. Albo ma się piękny bajkowy widoczek albo gęste chmury z widocznością do kilku metrów. Podobnie sprawa ma się z wulkanem Irazu który na szczycie potrafi byś mroźny i zakrywać się kołderką z pary i mgły. Stożkowe formacje i naturalne tapety do zdjęć gwarantują wulkany Kordyliery Guanacaste. Nie trzeba udawać się do parków by móc porobić im z drogi zdjęcia. Wybierając się do Parku Narodowego Rincon de la Vieja można zebrać kolekcję wizerunków sąsiednich „trójkątów” jak Miravalles, Tenorio, Orosi i Cacao.
Osobiście polecam dwa mało znane tereny ochronne: Park Narodowy Palo Verde i Rezerwat Narodowy Hitoy-Cerere. Oba bez tłumu turystów. Jeśli chodzi o deszczowe lasy to zamiast obleganego Manuel Antonio można skorzystać z uroków Braulio Carrillo, Corcovado lub Los Quetzales. Z parków przybrzeżnych wyróżniłbym Park Morski Ballena, Rezerwat Narodowy Golfito czy Park Narodowy Esquinas.
Rezerwat Biologiczny Hitoy-Cerere
Wejściówki do parków wahają się od 5-15$ dla osób dorosłych. Najmniejszym parkiem jest Manuel Antonio. Jest to też jednocześnie najczęściej odwiedzana strefa ochronna Kostaryki. W 2014 roku odwiedziło go łącznie 360.000 turystów. Od niedawna jest on zamykany w poniedziałki, co ma odnowić i odbudować ekosystemy. Wcześniej zakazano turystom wchodzenia na teren parku z jedzeniem. Powodowało to bowiem jego zaśmiecanie oraz zmiany w nawykach żywieniowych zwierząt, a co za tym szło przyczynianie się do transmisji chorób.
Narodowy System Terenów Ochronnych (SINAC) wprowadził nowy cennik wejściówek do parków. Wszedł w życie z dniem 1 sierpnia 2014 roku. Ceny do poszczególnych stref ochronnych zależą od jakości usług i parkowej infrastruktury. Osobne stawki są dla tubylców i cudzoziemców. Ponadto w każdą drugą środę miesiąca wejście jest darmowe dla Kostarykan. Większość parków posiada stawki 5$. Najwyższa opłata dotyczy wizyty w Parku Narodowym Wyspy Kokosowej (25$ dla Ticos i 50$ dla cudzoziemców). W większości punktów opłaty pobierane są na miejscu. W przypadku trzech parków (Corcovado, Wyspy Cano i Chirripó) opłaty muszą być dokonywane wcześniej w Banku Narodowym, a kwitki ich uiszczenia powinny być pokazywane na wjeździe. W przypadku parków o rozległych terenach w cenę wejściówki wliczone są noclegi. Wizyty w tych parkach są rejestrowane, dlatego należy wcześniej potwierdzić dokładną datę przybycia.
Osobne stawki wyznaczone są dla naukowców, którzy mogą przebywać w tych miejscach do trzech miesięcy płacąc 5$ za dzień. Dla tych osób którzy chcą filmować w celach naukowych, edukacyjnych lub turystycznych pobierane są opłaty w wysokości 300$ dziennie. Dla nagrywających w celach komercyjnych przewidziane są stawki rzędu 1.000$ za dzień.
W 2015 roku Najwyższa Izba Kontroli (CGR) zbadała 128 ze 168 terenów ochronnych kraju by ocenić efektywność działalności Narodowego Systemu Terenów Ochronnych (SINAC). Wykazano, że 99% z nich nie ma właściwych czynników do pełnienia swych funkcji. 24 tereny ochronne nie miały stałego dochodu w tym Barra Honda, Poas, Manuel Antonio i Irazu. Zapewnianie bezpieczeństwa w tych parkach było tylko powierzchowne i sprawiało, że pogłębiało się kłusownictwo i nielegalny wyrąb lasów. W latach 2012-2013 budżet SINAC zwiększył się z 20.682.000 do 21.630.000 colonów. Był to wzrost o 9,2%.
Minister Środowiska Édgar Gutiérrez Espeleta zapowiedział zatrudnienie 150 strażników parkowych dla wzmocnienia nadzoru kostarykańskich parków narodowych.
Dużym problemem na terenach ochronnych są bowiem kłusownicy. Szczególnie w parkach Corcovado i Braulio Carillo. Niejednokrotnie celowo wzniecają oni pożary lub nawet dochodziło do utarczek ze strażnikami parkowymi. W Parku Narodowym Corcovado dużym problemem są poszukiwacze złota którzy nielegalnie wdzierają się na teren i koczują w nim poszukując bryłek nad brzegami strumieni.
Często dochodzi do zniszczeń poszycia parków poprzez pożary. W 2015 roku łącznie spaliło się 4.534 ha lasów w parkach narodowych i rezerwatach. Większość pożarów zdarzyła się w pacyficznych prowincjach Puntarenas i Guanacaste. Sezon pożarowy w Kostaryce z reguły trwa między I-VI. Zazwyczaj okres ten pokrywa się z najsuchszymi miesiącami w roku. 98% pożarów spowodowana była przez człowieka, głównie kłusowników.
Sporadycznie dochodzi do zamykania dla turystów parków narodowych. Najczęściej dzieje się to w przypadku pożaru jakiegoś parku lub wybuchu wulkanów. Takie sytuacje w ostatnich miesiącach miały miejsce w przypadku Parku Narodowego Wulkanu Turrialba oraz na dniach w przypadku Parku Narodowego Wulkanu Poas.
Turystów uczula się przed wynoszeniem z parków roślinności lub zwierząt. Minimalna grzywna za nielegalny transport dzikich zwierząt wynosi 200.000 colonów (375$). W 2016 roku strażnicy z sektora Naranjo Parku Narodowego Santa Rosa obserwowali przez kamery jak 4 surferów złapało legwana czarnego [Ctenosaura similis] i umieściło owiniętego kocem w czerwonym samochodzie. Zatrzymano ich przy wyjeździe z parku. Oskarżeni zostali o nielegalny przewóz dzikich gatunków i doprowadzeni do prokuratury w Liberii. Zeznali, że złapali zwierzę do konsumpcji. Legwan przeżył i wypuszczony został z powrotem na wolność.
KONTAKT
Kostaryka
San Jose
|