Liderka honduraskich obrońców praw Indian Berta Cáceres od lat walczy przeciw budowie hydroelektrowni Agua Zarca (ponieważ wiąże się to z przesiedleniami setek Indian Lenca). Przez swoje zdecydowanie narażona jest na groźby i objęta jest nadzorem policyjnym. W San Francisco otrzymała najbardziej prestiżową nagrodę środowiskową na świecie (Goldman) i przyjęła nagrodę 175.000 $.

Problem zaczął się po 2009 roku kiedy w wyniku zamachu stanu konserwatywny nowy rząd zatwierdził koncesje na 47 hydroelektrowni. Wówczas Cáceres podniosła do protestów ludzi z Narodowego Stowarzyszenia Indian (Copinh) (którego sama była współzałożycielką w 1996 roku). Na tamten czas wystąpienia te przebiegały dość spokojnie. W 2013 roku zorganizowała ona blokadę drogi dojazdowej na budowę tamy. Doszło do starć z policją, wojskiem i ochroną. Podczas jednego z takich zdarzeń policjant otworzył ogień do tłumu zabijając jednego z protestujących - Tomása Garcíę. W wyniku częstych blokad chińska firma Sinohydro wycofała się z projektu obawiając się poważnego konfliktu w regionie.

Cáceres twierdzi, że aktywiści są nieustannie nękani i porywani. Honduras jest najbardziej niebezpiecznym krajem dla aktywistów środowiskowych. W latach 2002-2011 zginęło 111 osób. W samym 2014 roku zabito 12 aktywistów.

Inne na ten temat