Setki policjantów używało tarcz do odparcia 22 strajkujących głodowo osób, które próbowały zbliżyć się do Pałacu Prezydenckiego by zaprotestować przeciw korupcji. Po nieudanym pierwszym podejściu protestujący wrócili do namiotów rozstawionych 80 metrów od Pałacu. W następstwie Policja ogrodziła ich stalowo-drucianymi zaporami. Kiedy ponownie próbowali przedrzeć się przez kordon potraktowano ich tarczami i pałkami. Opozycja oskarża prezydenta Juana Orlando Hernándeza o przejęcie blisko 90 z 300 mln $ z systemu opieki zdrowotnej na swoją kampanię w 2013 roku. Protestujący od maja domagają się ustąpienia prezydenta i zwołania Międzynarodowej Komisji ds. Bezkarności, podobną do tej jaka była zwołana dla Gwatemali (CICIG). Sam Hernández zlecając śledztwo prokuratorowi generalnemu odkrył, że faktycznie 94.000 $ miało pójść na kampanię jego partii. Obiecał walkę z korupcją i bezkarnością bez względu kto jej dokonuje. Oburzeni mieszkańcy odrzucili jednak takie deklaracje.

Inne na ten temat