K O S T A R Y K A
PRZEMYTNICY ZWIERZĄT
20.11.2015
Turyści często starają się wywozić przyrodę Kostaryki. Przemycane są bransoletki ze skorup żółwi, portmonetki ze skóry gadów, pióra ptaków, a nawet żywe zwierzęta. Rzadko wyłapuje się szmuglerów zwierząt, a gdy to nastąpi kary za to są stosunkowo małe. Problem polega na tym, że celnicy nie są ekspertami czy dany przedmiot pochodzi z gatunku chronionego czy nie. We IX.2015 zatrzymano na lotnisku Niemca Macieja Oskrobę, który w bagażu pełnym koszulek i slipek, w mało wentylowanych plastikowych pojemnikach przewoził 400 żywych węży, żab i jaszczurek. Uznano go za podejrzanego, kiedy kilkakrotnie sprawdzał swój bagaż. Był to największy przemyt zwierząt od 20 lat.
Zachętą dla przemytników są wysokie ceny egzotycznych zwierząt w USA i Europie. Za jedną żabę na rynkach europejskich można dostać 50$, a za węża 300$. Czasami przemytnicy chowali kolibry w małych doszywanych do spodni kieszeniach. Do sądu trafiają jedynie sprawy tych którzy zostali ujęci na gorącym uczynku. Osoba przyłapana pierwszy raz na tym procederze może być skazana na 3 lata więzienia w zawieszeniu na okres 1 roku.
|