K O S T A R Y K A

UBER WSKAKUJE DO KOSTARYKI

12.08.2015

Uber przygotowuje się do ekspansji na rynek Kostaryki. Rozpoczyna starania o pozwolenia na działalność. Generalnym menedżerem na Kostarykę został Humberto Pacheco Ortiz. Uber to aplikacja smartfonowa, która umożliwia użytkownikom zamówienie prywatnej taksówki za którą opłata dokonana zostanie kartą kredytową. Firma prowadzi rekrutację prosząc zainteresowanych o wysyłanie zdjęć swoich samochodów z tablicami rejestracyjnymi i naklejkami ważnych badań, kopiami opłat marchamo (odpowiednik OC), dowodów osobistych i praw jazdy. Wiceminister Transportu Sebastián Urbina twierdzi, że każda taksówka działająca w ramach Ubera będzie uznawana jako nielegalna, a jej właściciel może stracić dowód rejestracyjny i podlegać grzywnie 185 $. Podkreślił, że każdy samochód świadczący usługi transportowe musi być zarejestrowany w Izbie Transportu Publicznego. Taksówkarze z Kostaryki organizowali już wcześniej demonstracje poparcia dla walczących z Uberem taksówkarzy z Kolumbii i Meksyku. 30.VII.2015 przedstawiciele taksówkarzy w San Jose złożyli w ambasadzie Kolumbii pisma z poparciem dla demonstracji w Cali, Medelin i Bogocie. Uber wchodzi na rynek Kostaryki w momencie gdzie wielu taksówkarzy szuka pracy. W VII.2015 doszło do napięcia na linii rząd i prywatni taksówkarze zwani „porteadores”. Ci drudzy blokując miasta zarzucali władzom że jedynie połowa z pozwoleń na działalność taksówkarską może być odnowiona. W efekcie 1.500 taksówkarzy którzy nie otrzymali odnowionych pozwoleń otrzymało poparcie prezydenta Luisa Guillermo Solisa. Jego kancelaria wydała oświadczenie, że złoży wniosek ustawy, na mocy której im także będą wydane pozwolenia. Tym zaś którzy nie będą spełniać wymagań na taksówkarza będą oferowane kursy na kierowców autobusów. Kostaryka ma już podobne krajowe usługi jak Tico Taxi i Easy Taxi które pozwalają wezwać czerwoną taksówkę za pomocą smartfona.