Dwumiesięczny zakaz importu awokado przez Kostarykę znalazł swój finał przed Światową Organizacją Handlu (komisją WTO ds. sanitarnych i fitosanitarnych). W biurze WTO w Genewie spotkali się przedstawiciele ambasady Meksyku w Kostaryce oraz Kostarykańskiego Ministerstwa Handlu Zagranicznego (COMEX). Jeśli Meksyk nie będzie zadowolony z tych rozmów może dojść do arbitrażu. Oba kraje spotkały się na rozmowach już 25.VI jednak wówczas Kostaryka odrzuciła propozycję Meksyku. Ten zaś twierdził, że nie otrzymał wcześniejszego ostrzeżenia przez Kostarykę zamiaru nałożenia bana na ich awokado i że Kostaryka pogwałciła klauzulę międzynarodowych porozumień. Pierwsze kostarykańskie porozumienie o wolnym handlu zostało podpisane właśnie z Meksykiem w 1995 roku. W VI.2015 Ministerstwo Mediów Kostaryki nakręciło spot w restauracji Subway gdzie właściciele poinformowali o wstrzymaniu podawania awokado póki obowiązuje zakaz jego importu. Przedstawiciele ministerstwa podarowali im przy kamerach worek z awokado kostarykańskimi.

W tym tygodniu zaś kostarykańscy importerzy w tym Izba Eksporterów i Importerów Produktów Łatwo Psujących się oraz Kostarykańska Żywnościowa Izba Przemysłowa (CACIA) ponowili żądania porozumienia z firmami meksykańskimi. W 2014 roku zdecydowana większość z 12.563 ton metrycznych importowanych do Kostaryki awokado pochodziła z Meksyku. Około 900 krajowych producentów awokado wydało na rynek 2.000 ton metrycznych tego owocu.