Sąd Konstytucyjny odwołał rozporządzenie ratusza w San Jose podług którego miejscy performerzy musieliby mieć na swoje wystąpienia zgodę. Byliby przesłuchiwani przez specjalną komisję która decydowałaby czy ją przyznać. Cały proces zabierałby około miesiąca. Sędziowie w anonimowym głosowaniu zaakceptowali skargę złożoną przez dwóch mieszkańców, którzy twierdzili, że warunki licencji pogwałcają wolność słowa, religii i zgromadzeń. W II.2015 miejscy urzędnicy wprowadzili zakaz spontanicznych wystąpień na ulicach stolicy. Obejmował muzyków, klaunów, żonglerów, a nawet kaznodziei oraz ludzi zbierających autografy.