Ponownie odżyły spory co do nurtu San Juan oraz przynależności wyspy Calero. Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego twierdzą, że Nikaragua ponownie nie respektuje granic Kostaryki podczas operacji pogłębiania na rzece Rio San Juan. Pracownicy zatrudnieni przez Nikaraguę podpływali do brzegu kostarykańskiego wycinali i zatruwali drzewa. Zdaniem Kostaryki ma to na celu poszerzenie koryta rzeki i tym samym rozszerzenie terytorium Nikaragui. Zaprzecza temu były nikaraguański partyzant, a obecny Minister Rozwoju Basenu Rzeki San Juan Eden Pastora, który utrzymuje, że prace te mają tylko na celu pogłębienie rzeki. Pastora zdał się nawet na sarkazm, że jest to kłamstwo tak duże niczym wysokość kostarykańskiego wulkanu Irazu.

Zdjęcia jako dowody będą przedstawione przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze (ICJ). Przydadzą się na przesłuchania wyznaczone na 3.III w zgłoszonej przez Kostarykę w 2010 roku przeciw Nikaragui sprawie odnośnie wyspy Calero. W tym samym sądzie jest pozew Nikaragui przeciw Kostaryce odnośnie skażeń środowiskowych spowodowanych budową wzdłuż granicy kontrowersyjnej drogi „La Trocha”.

Nikaragua za pogłębianie San Juan wyda w najbliższych miesiącach 4 mln $. Pastora zapowiedział, że na początku przyszłego roku do już istniejących 5 sztuk dodanych zostanie 15 domowej roboty pogłębiarek.