Policja antynarkotykowa przeprowadziła najazdy na 29 domów w różnych miejscach Mesety Centralnej. Na celowniku znaleźli się członkowie zorganizowanej przestępczości kierowanej zza krat więzienia La Reforma. Mimo że od roku w więzieniu przebywa jeden z baronów narkotykowych o pseudonimie „Gordon Leo” to panuje przekonanie, że nadal dowodzi od swoją organizacją zlecając morderstwa i pranie brudnych pieniędzy. Szczególnie ma mieć to miejsce na południe od stolicy: w Desamparados, dystrykcie Paso Ancho oraz Pavas. W akcji aresztowano 16 osób w tym prawników barona i jego prawą rękę o pseudonimie Kique. Kolejnych 18 osób wpadło w Alajueli, Heredii i Cartago. Znaleziono przy nich karabiny AK-47, duże ilości kokainy i marihuany, 80.000 $ w gotówce i 5 luksusowych aut. Przeszukano też cele „Gordona Leo”.

7.VI.2014 po 2 zabójstwach związanych z handlem narkotykami, doszło do starcia (na południu od stolicy) dwóch gangów narkotykowych. Każdy punkt sprzedaży narkotyków zwany bunkrem dziennie targował 2.000 $. Do VIII.2015 zamordowano 370 osób, z czego 202 powiązane były ze zorganizowaną przestępczością.