Rząd Kostaryki rozważa zorganizowanie lotów czarterowych dla części z 4.000 Kubańczyków, którzy utknęli na granicy kostarykańsko-nikaraguańskiej. Nie jest jednak sprecyzowane kiedy miałoby się to stać i jak dużo takich lotów miałoby się odbyć. Uchodźcy mieliby ponosić koszty tej operacji, ale rząd Kostaryki obiecał negocjację z liniami lotniczymi celem dogodnych taryf. W dniach 15-16.XII.2015 z wizytą na Kubie ma przebywać prezydent Kostaryki Luis Guillermo Solís.

Na zwołanych 25.XI szczycie w tej sprawie w Salwadorze Kostaryka zaproponowała utworzenie korytarza humanitarnego dla Kubańczyków przez Amerykę Środkową. Nikaragua wciąż odrzuca możliwość przekroczenia przez Kubańczyków jej granicy. Sprzeciwia się temu zawczasu również Gwatemala. Dlatego negocjacje objęły Belize jako alternatywną trasę przejścia grupy uchodźców, jednak wciąż nie jest jasne stanowisko rządu tego kraju. Minister Spraw Zagranicznych Kostaryki skrytykował Gwatemalę, z której samej jak podkreślił rocznie wyruszają do USA tysiące uchodźców. Wytknął jej, że teraz sama obawia się przejścia uchodźców Kubańskich przez swoje terytorium zasłaniając się niemożnością logistyczną.

Tymczasem trwa exodus Kubańczyków przez granicę z Panamą. Dziennie przekracza ją około 100 obywateli tamtego kraju. 26.XI Ekwador oznajmił, że zacznie wymagać od wyspiarzy wiz wjazdowych co ma zahamować ich przyloty z Kuby.