Po przegranych negocjacjach z rządem dotyczących zablokowania działalności Uber-a, taksówkarze wyszli na ulice blokując w niektórych miejscach ruch oraz rzucając jajami w taksówki których właściciele nie przystąpili do strajku. W odpowiedzi Uber zaoferował tego dnia przejażdżki za darmo.

Rząd Kostaryki jest zdania, że usługi Ubera są nielegalne w świetle kostarykańskiego prawa. Zdanie to podziela Izba Transportu Publicznego. Uber wszedł na rynek Kostaryki w ubiegłym roku mimo że nie otrzymał autoryzacji rządu. Taksówkarze twierdzą, że nie dają rady konkurować z Uberem z powodu wyższych kosztów ogólnych takich jak koncesja i ubezpieczenia.

Inne na ten temat