Nadmierna podaż powoduje, że ceny fasoli na świecie są niższe niż na rynku lokalnym. Dlatego produkty kostarykańskie nie znajdują odpowiedniej ilości nabywców. Podług Ministerstwa Rolnictwa i Żywego Inwentarza za kwintal (46 kg) czerwonej fasoli z zagranicy płaci się 22.000 c podczas gdy rodzima ma wartość 33.000 c.

Rolnicy z kantonu Perez Zeledon protestują podkreślając, że rząd nie interesuje się ich problemem. Podobnie uważają producenci czarnej fasoli z północy Kostaryki w pobliżu Los Chiles i Upala. Minister Rolnictwa Luis Felipe Arauz odwiedził region zapewniając, że rząd zakupi ziarna by uniknąć protestów.

Ministerstwo podkreśla, że krajowa produkcja zapewnia jedynie 25% zapotrzebowania, a i tak reszta musi być dopełniana przez import.

Inne na ten temat