Przed siedzibą parlamentu zebrali się „Galleros” – organizatorzy walk kogutów. Protestowali przeciwko karaniu ich za swoją działalność. Z transparentami domagali się wykluczenia walk kogutów z ustawy chroniącej zwierzęta.

Proponowana ustawa 3.III przeszła pierwsze czytanie. Podług niej każdy kto promuje lub bierze udział w walkach kogutów zagrożony jest karą więzienia od 6 miesięcy do 3 lat. Osoby które hodują koguty do walk mogą się spodziewać grzywien w wysokości od 400.000 do 800.000 colonów.

W Kostaryce walki kogutów są nielegalne od 1922 roku. Niemniej jednak takie wyczyny są nadal popularne w niektórych częściach kraju jak np. Perez Zeledon czy Sixaola. Rząd uważa że takie zdarzenia są okrucieństwem wobec zwierząt. Rzadko jednak egzekwuje się prawo.

Przewodniczący stowarzyszenia walk kogutów argumentuje, że jest to 453-letnia tradycja kraju. Parlamentarzysta Otton Solis w ubiegłym tygodniu sprzeciwił się ustawie twierdząc, że egzekwowanie prawa spowodowuje eksterminację naturalnych zachowań kogutów do walki.

Inne na ten temat