Sąd Najwyższy Panamy zagłosował za rozpoczęciem śledztwa przeciwko byłemu prezydentowi Ricardo Martinelliemu. Powołany ma zostać specjalny prokurator, który będzie badał sprawę zawyżenia wartości kontraktu (wartego 45 mln $) na zakup odwodnionych potraw dla rządowych programów socjalnych. Oskarżenie jest oparte na zeznaniach Giacomo Tamburelliego - byłego dyrektora Narodowego Programu Pomocowego, który przyznał, że by „nadmuchać” kontrakt działał na zlecenie Martinelliego. Sam zainteresowany zaś tłumaczy się, że jest celem ataku politycznego ze strony swojego następcy Juana Carlosa Vareli.

Varela po objęciu prezydentury oskarżył Martinelliego i jego synów o branie łapówek od włoskiego kontrahenta. Jego kampania była ugruntowana na ślubowaniu oczyszczenia polityki z korupcji. Oskarżenie to zaszokowało Panamczyków, którzy przyzwyczajeni byli do bezkarności polityków, bezkarności która nie skończyła się nawet po inwazji USA w 1989 roku. O korupcję oskarżono także wielu urzędników z administracji Martinelliego. U jednego z nich znaleziono jacht, mieszkanie i aktywa warte 18 mln $. Varela posiada wskaźnik poparcia rzędu 60% co jest najwyższym wskaźnikiem w rankingu poparcia prezydentów w całej Ameryce Łacińskiej.

Inne na ten temat