Poszukiwany opowiadacz bajek
Z serii „przedstawiamy naszych nowych pensjonariuszy”. Ten dwukolorowy urwis to lokalny celebryta, bowiem było o nim swego czasu głośno jako o uciekinierze ku lepszemu życiu. Poszukiwany był listem gończym w kilku powiatach. Jego portrety pamięciowe widniały na drzewach, krzewach i słupach. Służby powiadomione były i przygotowane na to, że gagatek uwielbia przebierać się i udawać kogoś kim nie jest. Napatrzył się w filmach przyrodniczych jak zaskroniec imituje żmiję i sam zaczął je małpować oznajmiając przed samym sobą, że jest samolotem. Udaje mu się nabrać łatwowiernych ludzi, że jest mały bo nie pił mleka. Jeszcze innych mami opowieściami, że był wykonany jako miniaturowy model kolekcjonerski. Jeśli Państwo na niego natraficie, nie słuchajcie jego wywodów, bo tak Was okiwa, że będziecie powracać na piechotę do domu.
Żółto-czerwony diabełek to po prostu dron. O niespełnionych ambicjach by być kimś ważniejszym niż jest ;-) Nawet tutaj usadowił się obok zwłok prawdziwego samolotu z czasów wojny który rozbił się w Kotlinie Kłodzkiej. Myśli, że ktoś łyknie to, że jest jego kuzynem lub, że pochodzi z czasów podniebnych walk.
Inną jego ściemą jest opowiadanie jakoby pochodził z nadwiślanego Grudziądza. W tym celu przybrał nawet jego barwy. Twierdzi, że przez miesiące fruwał nad jego największym skupiskiem spichlerzy w Europie, siadał na głowie pomnika Kopernika, jeździł na gapę na dachach grudziądzkich tramwajów i obwąchiwał kwiaty w ogrodzie botanicznym. Podług jego wersji pewnego dnia przyziemił w Parku Miejsko-Leśnym gdzie spotkał pomnikowy czołg który opowiedział mu o tym, że za wzgórzami i rzekami jest Fort do którego niejaki Marian przygarnia motoryzacyjnych rencistów. Dronik miał frunąć do niego tygodniami aż osiągnął swój cel i mógł naocznie poznać muzealną rodzinkę. To bajka, ale ładna i w dodatku z inscenizacją w tak przepięknym mieście. Trzeba przyznać, że co by nie mówić to mały kłamczuch ma gust ;-)
Mitomaństwo jak na razie jest jego domeną, ale być może przejdzie mu z wiekiem ;-) Spacerując po naszej hali na pewno zwróci Państwa uwagę bo potrafi wspaniale przymilać się zakręcając śmigłem ;-)